Minęło już 8 lat od kiedy to my 13 grudnia śpiewaliśmy w katedrze skandynawistyki.
Jeszcze nie znając i nie rozumiejąc słów.
Wtedy chyba najbardziej doceniliśmy melodyjność i egzotykę tego języka.
Bardzo cieszy mnie, że ta tradycja wciąż jest utrzymywana, a takiego plakatu, jaki prezentuje obecny pierwszy rok, to moglibyśmy im tylko pozazdrościć!
Kto dziś w okolicy UG niech wpada koniecznie na pierniczki i szwedzką kolędę.
Reklamy